BARDZO UCIESZY MNIE NAWET NAJMNIEJSZY KOMENTARZ

ZAPRASZAM SERDECZNIE !!! Dołącz się do tej wspaniałej grupy podróżników

piątek, 31 sierpnia 2012

Dla milosnikow czerwieni

Dziekuje bardzo za mile komentarze.
Jak widze zainteresowanie to tez czesciej tu zagladam.
A teraz troszke podziele sie z Wami moimi doswiadczeniami.
Moze komus sie przydadza.
Zaangazowalm sie bardzo w stworzenie stoiska o niepowtarzalnym charakterze,
co mi przynosi powodzenie i grono klientow sie powieksza.
Prace postanowilam posegregowac kolorystycznie.
co dalo pozytywny efekt.
Gdyz wszystko bardziej jest widoczne
i klient automatycznie zatrzymuje sie przy ulubionym, badz poszukiwanym kolorze,
a ja mam wszystko w zasiegu reki.
Postaram sie Wam to jakos przedstawic.
Zaczne od serwetek
Jako, ze czerwonych nazbieralo sie sporo
tak wiec one poszly pierwsze do uporzadkowania
a oto efekt :
Ja np. czerwony tolerowalam tylko w okresie swiat Bozego Narodzenia,
ale spostrzeglam, ze Wlosi bardzo lubia ten kolor
czesto tez w kuchni spotykalam dekoracje w czerwieni,
a wiec powstaly rozne dodatki w tym kolorze.
Przy czym dodatki takie jak kwiaty, biedronki, muszle
zmieniaja nastroj.
.o)
 Ponizej prezentacja poszczegolnych prac:

male kwadratowe serweteczki z motylkiem (pozniej przedstawie inne fot.)
szkatolka drewniana pomalowana na czerwono i ozdobiona malenka serwetka
Dla tych co lubia czerwien w kuchni
filcowa oslonka na doniczke z gotowych elementow,
czerwona serwetka z promyczkami
i tildowe serduszka,
to tak aby stworzyc atmosfere country
:o)
wloskie espresso
podane dla ulubionej osoby na srebnej tacy
udekorowanej czerwona seretka z motywem serduszek
no i oczywiscie w malej filizaneczce tez z serduszkami
:o)
c.d.n.
pozdrawiam serdecznie
Edit

czwartek, 23 sierpnia 2012

Moje prace

Jeden z moich ulubionych naszyjnikow.
Wykonanie zabralo mi sporo czasu.
zupelnie prosty naszyjnik.
Branzoletki, ktore powstaja z resztek.
stworzenie ich zabiera mi najmniej czasu.
Moze bez wielkiego opisywynia
uda mi sie czesciej
 wrzucic jakies fotki.
nie obiecuje,
ale postaram sie.
Dziekuje za odwiedziny i komentarze.
pozdrawiam serdecznie.
Edit

niedziela, 19 sierpnia 2012

Czy tu jeszcze ktos zaglada ???

Dla mnie nastal okres wytezonej pracy.
Nawet dla samej siebie nie mam czasu.
A i nie pamietam kiedy to w domu moglam sobie spokojnie posiedziec.
Kazda wolna chwile wykorzystuje na tworzenie.
Ponizej efekt mojej pracy z ostatniego miesiaca.
Naszyjnikow jest o wiele wiecej,
nie zawsze zdaze zrobic fotke.
a tak prezentuje sie moje stoisko
na jednym z miejskich festynow - jarmarkow.
Zawsze mnie gdzies niesie.
Wracam do domu zmeczona.
Powtarzam czesto - musze odpoczac; - nigdzie nie jade,
ale wystarczy, ze ktos zadzwoni i powiadmi mnie o nastepnym jarmrku...
sily wracaja i zaczynam przygotowania,
a zawsze chce sie jak najwiecej zrobic.
TAK TO U MNIE BYWA
Pozdrawiam serdecznie
Edit