BARDZO UCIESZY MNIE NAWET NAJMNIEJSZY KOMENTARZ

ZAPRASZAM SERDECZNIE !!! Dołącz się do tej wspaniałej grupy podróżników

czwartek, 1 lipca 2010

Kuchnia

Dzięki serdeczne za mile komentarze.
Zaraz chęci mi przybyły do dalszej pracy.
A to dla Was poczęstujcie się.


Przy okazji chciałam Wam troszkę napisac o kuchni.
Tak na prawdę to cały czas do niej coś powstaje.
Przede wszystkim wymysliłam sobie, że w mojej obecnej kuchni będzie dominował kolor żółty, odrobina wiosennej zieleni, i trochę niebieskiego.
Chciałabym aby kuchnia była radosna i pełna słońca i ciepła.
Nad tym właśnie pracuję.

Pamiętacie moje wcześniejsze serwetki ....
W końcu znalazły swoje miejsce.
(przy okazji zapraszam do zakątka z serwetkami)
A jakie były moje wcześniejsze kuchnie?
Z mojego dzieciństwa pamiętam kuchnię w kolorach niebieskich i włocławską porcelaną...
Później był czas, czy moda na kuchnie czerwone, więc dominowała czerwień, zasłonki poduszki, obrusy różne gary garnuszki, kubeczki  wszystko czerwone...
Tak więc w mojej pierwszej kuchni też dominowała czerwień, nawet tapety były w czerwone cegiełki.
Później dominował brąz, tapeta w brązowe krateczki, serwety brązowe, lampa w brązach i różne brązowe słoiczki, kubeczki itp.
Następne zmiany...
na zielono, serwetki koronki i jakieś tam dodatki, taka wydawała mi się kuchnia pełna radości.
A teraz ma być na żółto i z motywami cytryn.
Zobaczymy jak mi to wyjdzie.
A WASZE KUCHNIE JAKIE SĄ ?

Pozdrawiam Wszystkich słonecznie.
Edit


6 komentarzy:

joie... pisze...

Oj jak długo u Ciebie nie byłam :( A szkoda bo tu tyle cudowności... :) Serwetki bardzo fajne... :) Ta w kwadracie wygląda jak połączone podkładeczki pod kubeczki... Hmm... Może dorobisz do kompletu? ;) Co do kuchni to moja pierwsza w mieszkaniu była w bieli i szarościach... Śliczna ale "wiało" od niej chłodem dlatego tak samo jak Ty wprowadziłam do niej żółte cytrynki i niebieskie ściany... Potem niebieski został przemalowany na zielony... A teraz... W moim domu dominują kolory ziemi... Ciemny brąz oraz piasek i w tych właśnie kolorach mam kuchnię z dodatkami ecru oraz bieli...... :)

Pozdrawiam Ciebie serdecznie... :) I czekam na podkładki... Już ich zazdroszczę... sama chciałabym takie mieć :)

Janeczkowo pisze...

Niedawno na nowo urządzałam swoją kuchnię. Zapraszam na mojego bloga na obejrzenie zdjęć. A moja pierwsza kuchnia była biała z czerwonymi dodatkami. Pozdrowienia:)

fiore123 pisze...

Moja z dziecinstwa jaka pamietam to byly cegly pomalowane na murze.Efekt cudowny,ale pracy masa.
A tak pozatym to zapraszam do siebie na bloga.Z tego co widze,to mieszkamy blisko siebie-ja tez jestem w Rzymie:-)(hobbyinietylko.blogspot.com)

Anonimowy pisze...

Oj ja też dawno do Ciebie nie zaglądałam :( Śliczne serwetki, bardzo mi się pdobają, kolorystycznie pasowałyby ;) do mojej kuchni bo moja też jest w żółtym kolorze. Mam "ciemną" kuchnię więc ten kolor świetnie ją rozjaśnia.

Avarill pisze...

Moja kuchnai to tragedia, i naprawdę wymaga gruntownego remontu... Rodzice zbierają się już do niego od dobrych kilku lat, ale zawsze znajduje się coś ważniejszego.
Kuchnia u Dziadków, u których spędziłam połowę mojego życia, była blado-różowo-pomarańczowa.
A moja wymarzona kuchnia to kuchnia w brązach... Aż się boję, że gdy tylko będę do niej wchodziła, to będę miała ochotę na czekoladę ;)

Rękodzieło Jadzi pisze...

Piękności masz na swoim blogu,godne podziwiania :) pozdrawiam i zapraszam do siebie.