Obiecalam pochwalic sie co otrzymalam z wymianki.
co nie co Kulka Wam zdradzila.
No wlasnie....
klej magik, ktory bardzo potrzebny mi do prac,
magnes z Wenecji, ktory dolaczy do mojej kolekcji
i wegeta - bez, ktorej nie potrafie gotowac.
Przy tej tez okazji zmobilizowalam sie do wydziergania ozdoby na sloiczek.
Bardzo mnie ucieszyly te prezenty,
a ozdoba byla juz wczesniej zaplanowana tylko jakos braklo mi natchnienia.
Potrzebna byla wegeta od Moniki :)
Pozdrawiam i zapraszam na torcik
jak i do...
ogladania
i komentowania innych moich prac.
Edit
8 komentarzy:
Piękności:)
Ja bez wegety też ani rusz a w Norwegii ciężko więc zabieram kilagramową torbę:)
Super prezenty! Do tego świetna dekoracja słoiczka. Pozdrawiam.
Dzieki.
Juz niebawem bede w Polsce wiec bede mogla zrobic nowe zapasy.
Pozdrawiam Was Lacrima e Lucyna
Słoik z przyprawa i jescze przystrojony wygląda jak antyczna kolumienka;-)
Śliczny upominek :) Magnesik piękny, a wegeta - cóż - musi być obowiązkowo obecna zawsze w mojej kuchni :)
Edyta, nawet nie wiedziałam, że ten magnes taki ładny - a przynajmniej fotogeniczny :-) Starałam się jak mogłam - w końcu na 547 straganie znalazłam taki, który mi się spodobał :-))
Wakacyjne wyjazdy mi się skończyły i już sama nie wiem, czy bardziej się cieszę, czy jednak bardziej mi żal.
A Ty mogłabyś z tej Wielkopolski skoczyć na chwilę na Śląsk :-)
Buziaki, udanych, spokojnych wakacji!
Też przywiozę Ci wegetę
Hej! Bardzo ale to bardzo podobają się twoje misie...Masz naprawdę ogromny talent!! Na twoją stronę weszłam przypadkowo..Szukałam jak uszyć misia i znalazłam!! Ale problem w tym, że nie umiem szydełkować...:((( To jest mój e-mail milaczyzewska99@o2.pl możesz napisać bardzo chciałabym się więcej dowiedzieć o misiach i ich przygodach...Z góry bardzo dziękuję:*
Prześlij komentarz