Właśnie w takich kolorach moja mama zażyczyła sobie serwetki do pokoju. Ostatnio wymyśliła, że dodatki w pokoju będą w delikatnej pomarańczy i zieleni. Tak więc przy każdej okazji dziergam serwetki w tych właśnie kolorach. Poniżej Pyza i Lolek prezentują się w jesiennych ubrankach, z moimi ulubionymi serwetkami w wybranych kolorach. Misiaki często dotrzymują mi towarzystwa przy moich pracach :) Te serwetki wydziergałam podczas ostatniego pobytu w Polsce.
Serwetki zamieszczone poniżej zostały wykonane wcześniej.
Podobną serwetkę prezentowałam już wcześniej tylko, że w odcieniach żółtych. (zobacz)
O ile pamiętam używałam zawsze tego samego koloru snechurki - odcienie na zdjęciach wyszły różne co spowodowane jest światłem w otoczeniu. Dwa ostatnie zdjęcia zrobione przy użyciu lampy błyskowej, a to zmienia znacznie kolory.
Bardzo ładne serwetki. Ja też czasami lubię zrobić na szydełku jakąś serwetkę, chociaż marzy mi się obrus lub firanki, ale to wymaga dużo samozaparcia no i czasu...
5 komentarzy:
Bardzo ładne serwetki. Ja też czasami lubię zrobić na szydełku jakąś serwetkę, chociaż marzy mi się obrus lub firanki, ale to wymaga dużo samozaparcia no i czasu...
Szczególnie podoba mi się rozeta z kryształową kulą, a pierwsza od góry ma zupełnie niespotykany wzór
ZDOLNIACHA Z Ciebie ;-) sa cudowne ;-)
piękne i oryginalne serwetki :)pozdrawiam jola
fai delle cose veramente stupende!!!!
CIAO
Prześlij komentarz