BARDZO UCIESZY MNIE NAWET NAJMNIEJSZY KOMENTARZ
ZAPRASZAM SERDECZNIE !!! Dołącz się do tej wspaniałej grupy podróżników
Plan podróży po blogu
pogaduszki przy kawie
(57)
Boże Narodzenie
(32)
serwetki
(29)
zabawa
(17)
szydełkowe ozdoby
(16)
serduszka
(13)
candy
(12)
wyróżnienia
(12)
Przygody Pyzy
(11)
szydełkowe misie
(10)
kompozycje
(9)
mercatino
(9)
moje gniazdko
(9)
igielniki
(8)
bizuteria
(6)
torby i torebeczki
(6)
zapachy śródziemnomorskie
(5)
Tilda
(4)
Wielkanoc
(3)
kartki
(3)
cytryny
(2)
decoupage
(2)
mydelka
(2)
bomboniere
(1)
firanki
(1)
motylki
(1)
podroze male i duze
(1)
ubranka dla lalek
(1)
ubranka dla psa
(1)
czwartek, 31 grudnia 2009
Tradycja szopek
Przedstawiam Wam szopkę zbudowaną przez grupę zwaną: amici di presepe. Jednym slowem milosnikow szopek. W takich grupach najczęsciej są artyci i malarze.
Nie wiem czy wiecie iż tradycja budowania szopek wywodzi się z Wloch. Zapoczątkowal ją sw.Franciszek z Asyżu w XIII wieku aby uczcić narodziny Jezusa. Tradycja ta nadal jest podtrzymywana w różnych państwach w swoim charakterze. We Wloszech natomiast budowane są jakby male wioski, gdzie toczy się życie, lub przedstawiany jest jakis fragment miasta z dawnych czasów i to jak artysta w tym oto miejscu wyobraża sobie Dzień Narodzin Jezusa.
Mnie zachwycily bardzo takie szopki.
Na powyższych zdjęciach można zaobserwować skromne miejsce gdzie Narodził się Jezus i wokól toczące się życie, placyk przy kociele, targ i zwykla krzątanina ludzi. Tak jakbysmy cofnęli się w przeszlosć wiele, wiele lat.
Zawsze jest co podziwiać, a ile pracy i serca zostalo wlożone...
Mnie jeszcze daleko do takiej perfekcji...
No ale na miarę moich umiejętnosci i sil staram sie jak potrafię co można zobaczyć poniżej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Dziękuję bardzo.
Piękne szopki :)
Prześlij komentarz