Jeszcze odrobina motylków. Na pewno znane i widziane na innych blogach. Zawsze je dziergam z resztek kordonków, a później przydają się do różnych dekoracji. Są takie wdzięczne.
BARDZO UCIESZY MNIE NAWET NAJMNIEJSZY KOMENTARZ
ZAPRASZAM SERDECZNIE !!! Dołącz się do tej wspaniałej grupy podróżników
Plan podróży po blogu
pogaduszki przy kawie
(57)
Boże Narodzenie
(32)
serwetki
(29)
zabawa
(17)
szydełkowe ozdoby
(16)
serduszka
(13)
candy
(12)
wyróżnienia
(12)
Przygody Pyzy
(11)
szydełkowe misie
(10)
kompozycje
(9)
mercatino
(9)
moje gniazdko
(9)
igielniki
(8)
bizuteria
(6)
torby i torebeczki
(6)
zapachy śródziemnomorskie
(5)
Tilda
(4)
Wielkanoc
(3)
kartki
(3)
cytryny
(2)
decoupage
(2)
mydelka
(2)
bomboniere
(1)
firanki
(1)
motylki
(1)
podroze male i duze
(1)
ubranka dla lalek
(1)
ubranka dla psa
(1)
5 komentarzy:
sono bellissime!!!!
silvana
a ta zawieszka z motylami i czerwonymi kwiatami... marzenie....
Boniusiu na prawdę ? :)
To mnie ucieszyłaś swoją reakcją.
bankowo ;-) marzenie ;-)
Witaj :) Zaglądam od jakiegoś czasu na Twoj blog, ja jestem początkująca w tworzeniu własnego bloga jak i w zmaganiu z szydełkiem. Jeśli masz ochotę zajrzyj do mnie.Nie miałam odwagi, ale co tam zapytam...czy mogłabyś podpowiedzieć mi jak zrobić takie kolorowe motylki? Są takie wesołe, chciałabym zrobić kilka dla koleżanek.Jeszcze nie poznałam wszystkich prac, ale to co widzialam przyciąga oczy:) Misie są słodkie :) Pozdrawiam
Prześlij komentarz