Tradycja szopek

Przedstawiam Wam szopkę zbudowaną przez grupę zwaną: amici di presepe. Jednym slowem milosnikow szopek. W takich grupach najczęsciej są artyci i malarze.
Nie wiem czy wiecie iż tradycja budowania szopek wywodzi się z Wloch. Zapoczątkowal ją sw.Franciszek z Asyżu w XIII wieku aby uczcić narodziny Jezusa. Tradycja ta nadal jest podtrzymywana w różnych państwach w swoim charakterze. We Wloszech natomiast budowane są jakby male wioski, gdzie toczy się życie, lub przedstawiany jest jakis fragment miasta z dawnych czasów i to jak artysta w tym oto miejscu wyobraża sobie Dzień Narodzin Jezusa.
Mnie zachwycily bardzo takie szopki.
Na powyższych zdjęciach można zaobserwować skromne miejsce gdzie Narodził się Jezus i wokól toczące się życie, placyk przy kociele, targ i zwykla krzątanina ludzi. Tak jakbysmy cofnęli się w przeszlosć wiele, wiele lat.
Zawsze jest co podziwiać, a ile pracy i serca zostalo wlożone...
Mnie jeszcze daleko do takiej perfekcji...
No ale na miarę moich umiejętnosci i sil staram sie jak potrafię co można zobaczyć poniżej.

Moje hobby

Chciałam się Wam pochwalić moję kolekcją.
Otóż od 20 lat zbieram elementy do budowy Szopki Bożonarodzeniowej. Zaraziła mnie włoska tradycja budowania szopek. I tak jak u wielu rodzin wloskich takie presepe- szopka jest najważniejsze, tak i ja nie mogę się doczekać kiedy będę mogla poustawiać wszystko. I co przy tym jest najfajniejsze to zabawa w malego projektanta, konstruktora itp.
Każdego roku obserwuję różne szopki i ciekawe pomysly wykożystuję.
Tak np. sama wykonalam domki, przystań-merkatino rybaka, piec dla piekarza, schody i różne inne male dodatki jak kosze na szydelku, owoce i warzywa z modeliny. Później tylko pozostaje zaplanować i umiescić wszystkie elementy co dostarcza mi wiele radosci i stysfakcji.

Pozdrawiam Wszystkich i Zyczę Szczęsliwego Nowego Roku !!!

P.S. Przepraszam za blędy ale caly czas mom problemy z internetem i blogiem. Nie wiem jak to dlugo będzie trwalo.

Choinki

Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Znane choineczki w wersjach przygotowanych na prezenty.
Moi drodzy mam problemy z internetem lub blogiem. Otóż: nie mogę zamieszaczać komentarzy, nie zawsze wyswietlają mi się zdjęcia na monitorze, a post zostaje umieszczony ot tak sobie bez uwzględnienia jak ja to zapisuję. Martwi mnie to troszkę, tymbardziej, że nie potrafię sobie poradzić z zaistniałą sytuacją :o(
Przede wszystkim chcę serdecznie podziękować za wpisy, życzenia. Cieszy mnie, że zdecydowalicie się zostawić mały slad po sobie, dzięki temu mogłam poznać nowe blogi. Odweiedziłam wszystkich. Prace, które prezentujecie bardzo mi się podobały, wybaczcie, że nie napisałam komentarzy - to wina usterek, których nie potrafię zlikwidować.
Jesli jest jeszcze ktos, kto mnie odwiedza, zapraszam do postu poniżej.
Wybaczcie mi błędy ale inaczej nie mogę nic zamiescić - dlatego pojawia się wersja z błędami. Nie wiem jak długo będzie to trwało. Liczę na Wasze wyrozumienie. Może ktos mi podpowie co powinnam była zrobić...

Magia Świąt

W tym dniu radosny, oczekiwanym,
Gdzie gasną spory, goją się rany,
Życzę Wam zdrowia, życzę miłości,
Niech mały Jezus w sercach zagości,
Szczerości duszy, zapachu ciasta,
Przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
Kochanej twarzy co rano budzi,
I wokół pełno życzliwych ludzi.

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

AUGURI !!!

************************

Dziękuję wszystkim, którzy mnie odwiedzają, a widzę, że sporo podróżników tu zagląda. Cieszę się bardzo i mam nadzieję, że podoba się Wam u mnie.

Kochani mam serdeczną prośbę do Was zostawcie chociaż maleńki ślad po sobie, wpisując komentarz pod tym postem przy najmniej ten jeden jedyny raz. Jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa kto do mnie zagląda i chciałabym Was Wszystkich poznać, odwiedzić.
również komentarz mogą zostawić osoby nie mające bloga - jest to bardzo proste wystarczy tylko wybrać opcję anonimowy (tylko wówczas w treści zostawcie swój podpis :o))
DZIĘKUJĘ !!!

W oczekiwaniu na święta...

Ostatnie prace, które powstały - to zawieszki do prezentów. Na szerszym paseczku muszę wpisać imię, przygotować paczuszki, dołączyć zawieszkę, dostarczyć Mikołajowi i... teraz tylko czekać na święta...

A wcześniej powstały takie oto karteczki...

Wymianka...

Jakiś czas temu Lucynka na swoim blogu zorganizowała wymiankę "KOT W WORKU" . Niestety wymianki szły dość wolno i nie mogłam wcześniej pokazać, później problemy z internetem...
Poniżej niespodzianka którą przygotowałam dla Izabelli.

Natomiast tu prezentuję niespodziankę, którą otrzymałam od Lucynki !

aniołek,piękne gwiazdki szydełkowe, cukierki, kawę...

a i jeszcze jeden aniołek wykonany na szydełku.

Wszystkie upominki zawisły na małej choineczce, słodycze czekają na święta....

Lucynko dziękuję bardzo za miłą niespodziankę. Najważniejsze, że przesyłka dotarła przed świętami - niestety poczta włoska jest jedną z najgorzej funkcjonujących. Na to nie mamy wpływu.

Moje szycie...

Zafascynowana wzorami z książki "Tildas Haus" Tony Finnanger - próbuję moich sił przy maszynie do szycia. Tak więc powstał igielnik, który powędrował na wymiankę. Dla siebie jeszcze uszyję :o)
Zamknięty prezentuje się jak mała torebeczka.
a tak ... jak jest otwarty

Święta się zbliżają...

Praca, praca i jeszcze raz praca.....
Tak to już jest przed świętami. Cały czas coś tworzę, tylko czasu brak na pokazanie moich cudeniek. Oto jedna z serwetek, która powstała na święta. Znane Wam już gwiazdeczki, które non stop dziergam.

Kolejne prace cierpliwie czekają na opublikowanie.

Dziękuję bardzo, bardzo za miłe i ciepłełe komentarze.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich do mnie zaglądających.

Liście opadają u mnie :o)

Jeszcze jesienne klimaty...

Kolejne listki spadły spod szydełka.

To jest bardzo stary wzór, wycięty z codziennej gazety skrawek papieru przechowywany przez laty. Tak prawdę mówiąc to od tej serwetki zaczęła się moja przygoda z dzierganiem serwetek. Kiedy panuje jesienny nastrój wyciągam pożółkłą już kartkę i tworzę kolejne listki.

W tym roku odkryłam jedną niesamowitą rzecz - otóż wzór tej serwetki zamieścił Zygfryd, który prowadzi swój blog gdzie możemy podziwiać piękne dzieła jakie tworzy. Nigdy nie myślałam iż autor owego artykułu jest pasjonatem dziergania, aż do tej jesieni :o)

Bardzo lubię te serwetki i zdobią każdy kąt mojego pokoju dopóty nie zacznie dominować wystrój Bożonarodzeniowy.

Misiowa niespodzianka

powędruje do Ewetki - bowiem jej wierszyk najbardziej mi się spodobał. Natomiast Ta Magda zamieściła wierszyk (piosenkę), który najbardziej lubię i przypomina mi czasy jak moja córka była mała. Dlatego postanowiłam przygotować mały drobiazg dla Magdy. Dziękuję wszystkim za udział w zabawie, a osoby, które zostały wybrane proszę o przesłanie adresu na moją pocztę: edit.001.it@gmail.com
U mnie jeszcze jesienne nastroje. Słońce grzeje liście mienią się kolorami więc prezentuje wam moją jesienną kompozycję i serwetkę listek.
Prawdę mówiąc to we Włoszech dopiero od 8 grudnia pojawiają się dekoracje świąteczne i od tego czasu zaczynają się wszelkie przygotowania (teoretycznie).
Jednak osoby, które coś tworzą muszą wcześniej myśleć o świętach.
Postaram się zaprezentować moje prace przed Bożym Narodzeniem.

Czas wysyłania życzeń...

zmobilizował mnie do wykonania kartek świątecznych. Tak więc powstały proste skromne karteczki.

Wymiankowe karteczki zostały już wysłane! Chętnych zapraszam do wymianki szczegóły poniżej. Moi drodzy dziękuję serdecznie za wyróżnienia, którymi mnie obsypujecie to takie miłe. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. U mnie cały czas praca, praca i praca..... :o) Tak to już jest przed świętami.

WYMIANKA

Bardzo lubię kartki własnoręcznie robione. Od dawien dawna wykonuję kartki na Boże Narodzenie. Takie tam zwykłe karteczki - jak ta tu poniżej za prezentowana. Prawdę mówiąc na blogach ogląda się o wiele ładniejsze, bogatsze, techniki za awansowane - wymagające pracy - ale mnie zadowalają nawet te najskromniejsze. Zawsze podobały mi się kartki wykonane przez kogoś - nie ważne jaka- liczy się wkład w nią włożony.
Dlatego też chciałabym wymienić się z Wami karteczkami na Boże Narodzenie. Koniecznie wykonane przez Was - tak jak potraficie. Dla mnie byłaby to najfajniejsza niespodzianka. Mała rzecz a cieszy :o)
Jeżeli są chętni do takiej wymianki to moi drodzy podróżnicy:
* Zostawcie wiadomość pod postem
* Napiszcie mi adres na moją pocztę: edit.001.it@gmail.com również Wam podam mój adres
* Miło mi będzie jak zamieścicie wiadomość o wymiance u siebie.

I kto wygrał ???

Już wiecie ???
Otóż konkurs wygrała Makneta !!!!!!!
Zebrała aż 35 komentarzy!!!!
Gratulacje moja droga. Pysia świetna. Marcinek już nie może się doczekać kiedy będzie mógł ją poznać. Makneta proszona jest o przesłanie adresu na moją pocztę: edit.001.it@gmail.com
a Marcinek idzie przygotowywać się do podróży - tylko chciałby wiedzieć dokąd ma jechać...

Dziękuję serdecznie wszystkim za udział w tej zabawie. Powstały świetne misiaczki i jak różne. To co za rok powtarzamy ? Dla mnie była to fajna zabawa i wzajemnie się mobilizowaliśmy. Poznałam też nowe blogi, nowe osoby i to mnie bardzo cieszy. A ja dziergam i dziergam. Pozdrowionka dla wszystkich.

Wyniki LOSOWANIA !!!

Losowanie zgodnie z umową zostało prze prowadzone. ( ze względu na usterki internetowe nie mogłam wcześniej opublikować)
Losy przygotowane, umieszczone w szkatułce. 11 osób zamieściło zdjęcie misiaka.

Marcinek zabrał się za losowanie. Już prezentuje zwycięzcę. Coś nie bardzo można się doczytać....Zaraz zrobimy zbliżenie....

WYLOSOWANA ZOSTAŁA MIĘTA !!!
Nagroda - niespodzianka zostanie wysłana po otrzymaniu adresu.
Świadkowie losowania Pyza i Lolek.

Mięta gratuluję wygranej !!! i proszę o przysłanie adresu na moją pocztę : edit.001.it@gmail.com
Pozostałym uczestnikom życzę powodzenia w zbieraniu komentarzy. W grudniu poznamy zwycięzcę konkursu.

Wszystkich tu zaglądających zapraszam do kolejnej zabawy o której przeczytacie poniżej.

Serdecznie dziękuję za miłe komentarze.