Kiedy otrzymalam tel. z wiadomoscia o smierci naszego Prezydenta - nie chcialam wierzyc, moze ktos cos zle zrozumial - odpowiedzialam. jednak tak nie bylo.
To staszna tragedia dla wszystkich. Mimo iz zyje daleko od Polski - jestem wstrzasnieta.
W takich chwilach wszyscy sie jednocza.
Czas sie zatrzymal dla Polski - tak komentuja w wiadomosciach dziennikarze. Media wysylaja swoich przedstawicieli aby zapalili symboliczny znicz.
Nikt nie jest obojetny wobec tak wielkiej tragedii.
Zginelo tylu waznych ludzi, ktorzy starali sie zrobic wszystko co mogli aby w Polsce bylo lepiej.
Brak slow aby wyrazic to co sie czuje...
pustka.... gorycz...... zal......
nasowa sie pytanie - dlaczego??? ........
Dla wszystkich pograzonych w smutku, zalobie wyrazy wspolczucia.
Kochani jestem z Wami w tym co przezywacie.
Edit